czwartek, 5 czerwca 2014

9." O gadżetach słów kilka" #1 - Pokrowiec na płyty

Witam wszystkich :) W końcu wracam po długiej nieobecności. Muszę przyznać, ze taka przerwa naprawdę mi się przydała. Zauważyłam jakie błędy popełniałam w prowadzeniu bloga i co mam zrobić by był jak najlepszy. Dzisiaj baaardzo krótka notka, ale obiecuje że z czasem będą pojawiać się coraz dłuższe. Ostatnio szykuję się na kupno ,,Xscape" w wersji Deluxe. Muszę przyznać, że mam co do niej mieszane uczucia. Słyszałam utwory takie jak ,,Love Never Felt So Good" czy ,,Chicago" i jakoś nie jestem przekonana. Może to dlatego, że dla mnie te piosenki zostały zbytnio unowocześnione a ja nie przepadam za współczesną muzyką. Czy ktoś z was posiada już Xscape? A jeśli tak to jakie są wasze wrażenia?
--------------------------------------------------------------------------------------------
Wracając do tematu notki. Dzisiaj pierwszy post z serii ,, O gadżetach słów kilka". Jeśli chodzi o rzeczy z Michaelem - posiadam ich raczej niewiele. Wolę kupować płyty. Oto jeden z moich gadżetów jakim jest pokrowiec na płyty.



Muszę przyznać, że nie pamiętam w jakim sklepie go nabyłam, ale cena była bardzo symboliczna (max 5 zł). Jest bardzo przydatny, szczególnie wtedy, gdy wybieramy się na jakąś imprezę i mamy wziąć ze sobą kilka swoich płyt. Niby można by było wpakować je do torby w pudełkach, ale ja osobiście uważam że wtedy owe pudełka często się rysują - i na dodatek zajmują jeszcze dużo miejsca. W pokrowcu można zmieścić 12 płyt kompaktowych. Oprócz tego, że jest bardzo przydatny to ma jeszcze wizerunek naszego idola. Jak dla mnie fajna sprawa. :)

Macie jakieś gadżety związane z Michaelem? Podobają wam się notki o czymś takim? :)